ARTYKUŁY

Tekst Ewangelii (Łk 3,10-18): Pytały go tłumy: «Cóż więc mamy czynić?» On im odpowiadał: «Kto ma dwie suknie, niech [jedną] da temu, który nie ma; a kto ma żywność, niech tak samo czyni». Przychodzili także celnicy, żeby przyjąć chrzest, i pytali go: «Nauczycielu, co mamy czynić?» On im odpowiadał: «Nie pobierajcie nic więcej ponad to, ile wam wyznaczono». Pytali go też i żołnierze: «A my, co mamy czynić?» On im odpowiadał: «Nad nikim się nie znęcajcie i nikogo nie uciskajcie, lecz poprzestawajcie na swoim żołdzie». Gdy więc lud oczekiwał z napięciem i wszyscy snuli domysły w sercach co do Jana, czy nie jest Mesjaszem, on tak przemówił do wszystkich: «Ja was chrzczę wodą; lecz idzie mocniejszy ode mnie, któremu nie jestem godzien rozwiązać rzemyka u sandałów. On chrzcić was będzie Duchem Świętym i ogniem. Ma On wiejadło w ręku dla oczyszczenia swego omłotu: pszenicę zbierze do spichlerza, a plewy spali w ogniu…

Czytaj dalej

Czym jest niepokalane poczęcie Maryi, które dziś świętujemy? Co ono oznacza? Oznacza, że Maryja wolna była od grzechu pierworodnego, któremu podlega każdy człowiek. Maryja trwała w szczególnym stanie świętości, była „pełna łaski”, jak powiedział archanioł Gabriel podczas zwiastowania. Już w IV wieku św. Augustyn z Hippony uznawał, że Matka Chrystusa była wyłączona spod wpływu jakiegokolwiek grzechu. Dowodził, że choć wszyscy ludzie poddani są grzechowi pierworodnemu, Maryja jest oczywistym wyjątkiem. Pewnie każdy z nas – nawet jeśli nie zna na pamięć albo sam nie śpiewał – przynajmniej słyszał Godzinki o niepokalanym poczęciu Najświętszej Maryi Panny. Ich słowa pochodzą ze średniowiecza. Zostały zatwierdzone przez papieża Sykstusa IV w XV wieku. Choć wśród pobożnego ludu wiara w niepokalane poczęcie była żywa, to teologowie ostro się o to spierali. Dyskusje były gorące do tego stopnia, że wspomniany już papież Sykstus IV zakazał zwolennikom i przeciwnikom doktryny nazywać się wzajemnie heretykami. Kościół dojrzewał powoli do prawdy…

Czytaj dalej

Tekst Ewangelii (Łk 21,25-28.34-36): Będą znaki na słońcu, księżycu i gwiazdach, a na ziemi trwoga narodów bezradnych wobec szumu morza i jego nawałnicy. Ludzie mdleć będą ze strachu, w oczekiwaniu wydarzeń zagrażających ziemi. Albowiem moce niebios zostaną wstrząśnięte. Wtedy ujrzą Syna Człowieczego, nadchodzącego w obłoku z wielką mocą i chwałą. A gdy się to dziać zacznie, nabierzcie ducha i podnieście głowy, ponieważ zbliża się wasze odkupienie». Uważajcie na siebie, aby wasze serca nie były ociężałe wskutek obżarstwa, pijaństwa i trosk doczesnych, żeby ten dzień nie przypadł na was znienacka, jak potrzask. Przyjdzie on bowiem na wszystkich, którzy mieszkają na całej ziemi. Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli uniknąć tego wszystkiego, co ma nastąpić, i stanąć przed Synem Człowieczym. Lękać się czy nie lękać czasów ostatecznych?Kościół zaprasza nas byśmy przeżyli, począwszy od tej niedzieli, czas Adwentu. Rozpoczyna się w naszym życiu coroczna wędrówka ku świętom Bożego Narodzenia. Dobrze, że…

Czytaj dalej

Tekst Ewangelii (J 18,33-37): Wtedy powtórnie wszedł Piłat do pretorium, a przywoławszy Jezusa rzekł do Niego: «Czy Ty jesteś Królem Żydowskim?» Jezus odpowiedział: «Czy to mówisz od siebie, czy też inni powiedzieli ci o Mnie?» Piłat odparł: «Czy ja jestem Żydem? Naród Twój i arcykapłani wydali mi Ciebie. Coś uczynił?» Odpowiedział Jezus: «Królestwo moje nie jest z tego świata. Gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi biliby się, abym nie został wydany Żydom. Teraz zaś królestwo moje nie jest stąd». Piłat zatem powiedział do Niego: «A więc jesteś królem?» Odpowiedział Jezus: «Tak, jestem królem. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu». ŻYĆ W PRAWDZIE W ostatnią niedzielę roku liturgicznego Kościół obchodzi uroczystość Chrystusa Króla. O godności królewskiej Chrystusa mówi ewangeliczna scena procesu Jezusa przed Piłatem, podczas, którego Jezus oznajmia: „Królestwo moje nie jest z…

Czytaj dalej

Jezus powiedział do swoich uczniów: „W owe dni, po wielkim ucisku słońce się zaćmi i księżyc nie da swego blasku. Gwiazdy będą padać z nieba i moce na niebie zostaną wstrząśnięte. Wówczas ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego w obłokach z wielką mocą i chwałą. Wtedy pośle On aniołów i zbierze swoich wybranych z czterech stron świata, od krańca ziemi aż do szczytu nieba. A od drzewa figowego uczcie się przez podobieństwo. Kiedy już jego gałąź nabiera soków i wypuszcza liście, poznajecie, że blisko jest lato. Tak i wy, gdy ujrzycie, że to się dzieje, wiedzcie, że blisko jest, we drzwiach. Zaprawdę powiadam wam: Nie przeminie to pokolenie, aż się to wszystko stanie. Niebo i ziemia przeminą, ale moje słowa nie przeminą. Lecz o dniu owym lub godzinie nikt nie wie, ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec” (Mk 13,24-32). Współczesne znaki Bożej obecności Wiele razy Pismo Święte zachęca nas do badania…

Czytaj dalej

W poniedziałek jedenasty dzień jedenastego miesiąca w roku… Do końca roku pozostało dni pięćdziesiąt, czyli siedem tygodni… Dlaczego przywołuję te liczby? Przecież nie wierzymy w numerologię, a w Bożą opatrzność! Nie o magię cyfr chodzi, ale o pewien konkret informacji, jaki ze sobą niosą. Dla Polaków jedenasty dzień listopada, to nie tylko skupisko dwóch jedenastek (dnia w miesiącu i miesiąca w roku), ale nade wszystko dzień odzyskania wolności po stu dwudziestu trzech latach zaborczej okupacji. Przychodzimy dzisiaj czcić odzyskanie niepodległości Polski – dzieli nas od tamtego pamiętnego jedenastego listopada 1918 roku ponad sto lat. Podobno wszystko można opisać w języku matematyki. Dzisiejsza Polska otoczona jest granicami o długości 3511 km, a jej powierzchnia to 322 575 km2. Nasz kraj zamieszkuje blisko 38 i pół miliona osób (wedle ostatniego spisu)… Czy jednak same liczby opisują dostatecznie tę rzeczywistość, której na imię Polska? Chyba jednak nie to jest istota poczucia Ojczyzny – nie liczby, nie wymiary, bo kiedy zabrakło na mapach Europy Polski, to nie…

Czytaj dalej

Ewangelia na dziś z 10.11.2024 Jezus, nauczając rzesze, mówił: „Strzeżcie się uczonych w Piśmie. Z upodobaniem chodzą oni w powłóczystych szatach, lubią pozdrowienia na rynku, pierwsze krzesła w synagogach i zaszczytne miejsca na ucztach. Objadają domy wdów i dla pozoru odprawiają długie modlitwy. Ci tym surowszy dostaną wyrok”. Potem, usiadłszy naprzeciw skarbony, przypatrywał się, jak tłum wrzucał drobne pieniądze do skarbony. Wielu bogatych wrzucało wiele. Przyszła też jedna uboga wdowa i wrzuciła dwa pieniążki, czyli jeden grosz. Wtedy przywołał swoich uczniów i rzekł do nich: „Zaprawdę, powiadam wam: Ta uboga wdowa wrzuciła najwięcej ze wszystkich, którzy kładli do skarbony. Wszyscy bowiem wrzucali z tego, co im zbywało; ona zaś ze swego niedostatku wrzuciła wszystko, co miała na swe utrzymanie”. Komentarz do Ewangelii na 10 listopada: Uczeni w piśmie, o których mówi Jezus, obnoszą się ze swoją pobożnością, robiąc wrażenie, że są wierni i dobrzy. Swoją wiarę wyrażają jedynie w zewnętrznych…

Czytaj dalej

Po Uroczystości Wszystkich Świętych, przeżywaliśmy wczoraj w Kościele, przychodzi dzień 2 listopada – dzień zadumy, refleksji i pochylania się nad Wszystkimi Wiernymi Zmarłymi, którzy odeszli z tego świata, a których dusze nie zaznały jeszcze spokoju, bo przeżywają czas próby i oczekiwania na wejście do nieba – czyli czyściec. Czym więc jest czyściec? Z pomocą przychodzi nam Katechizm, w którym czytamy, że „Ci, którzy umierają w łasce i przyjaźni z Bogiem, ale nie są jeszcze całkowicie oczyszczeni, chociaż są już pewni swego wiecznego zbawienia, przechodzą po śmierci oczyszczenie, by uzyskać świętość konieczną do wejścia do radości nieba” (KKK 1030). Czyściec – jak wskazuje sama nazwa – to sprawa oczyszczenia, można by powiedzieć, jakiejś duchowej higieny. To konsekwencja ludzkich grzechów, które trzeba odpokutować. Z tego wynika, że na spotkanie z Bogiem, który jest Miłością trzeba być przygotowanym. Trzeba być przygotowanym jak na spotkanie wybitnej persony. Dusza czyśćcowa trwa więc w zasięgu Bożego spojrzenia! SAMA…

Czytaj dalej

20/681