Wiem, kim jesteś

Wiem, kim jesteś

Św. Marek pisząc swoją Ewangelię pragnie wezwać czytelnika do szukania odpowiedzi na pytanie: Kim jest Jezus Chrystus? Już w pierwszym rozdziale pytanie to wraca kilkakrotnie. Oto Jan Chrzciciel wypowiada tajemnicze słowa: „Idzie za mną mocniejszy ode mnie, a ja nie jestem godzien, aby się schylić i rozwiązać rzemyk u Jego sandałów”. Chodzi mu o wzbudzenie zainteresowania, o to, by słuchacze bacznie obserwowali i wyczekiwali tajemniczego Chrzciciela, który zamiast w wodzie będzie zanurzał ludzi w Duchu Świętym.

Druga  scena, którą Marek zestawia z poprzednimi, ma miejsce w synagodze w Kafarnaum. Słuchacze są zdumieni mocą, z jaką przemawia Jezus. „Uczył ich bowiem jak ten, który ma władzę, a nie jak uczeni w Piśmie”. Kulminacyjnym jednak punktem jest spotkanie z człowiekiem opętanym przez ducha złego.

Scena z synagogi w Kafarnaum jest wielką przestrogą pod adresem tych, którzy w swojej wierze przeceniają rozum, a nie doceniają woli. Nie wystarczy teoretyczne poznanie, kim jest Jezus Chrystus. Nie wystarczy nawet publiczne wyznanie, że jest to „Święty Boży”.  Wiara to nie teoria, lecz całkowite zaangażowanie się po stronie Chrystusa. To zgoda na życie w światłości Boga. Tego zły duch nie chciał uczynić, wolał przed Świętym Bożym uciekać.

Słuchając w najbliższym roku prawie w każdą niedzielę Ewangelii św. Marka, trzeba mieć na uwadze to zasadnicze pytanie, jakie nurtuje ewangelistę: „Kim jest Chrystus?” Nie chodzi przy tym o teoretyczne rozważania na ten temat, lecz o egzystencjalne opowiedzenie się po stronie Chrystusa, który przybył potęgą swego światła wypełnić całą ziemię.

Ks. Edward Staniek

Dodaj komentarz